Często występującym zjawiskiem wśród osób zadłużonych jest pętla kredytowa, zwana też spiralą zadłużenia – sytuacja, w której dłużnik zaciąga kolejne zobowiązania, aby spłacać poprzednie. Klienci nierzadko sięgają w takiej sytuacji po chwilówki. Czy może to przeszkodzić w późniejszym ogłoszeniu upadłości konsumenckiej?
Czy zaciągający chwilówki mogą ogłosić upadłość konsumencką?
Gdy dłużnik popadający w spiralę zadłużenia nie jest dla banków już wiarygodnym klientem, często „ratuje się” tzw. chwilówkami – krótkoterminowymi drobnymi pożyczkami w instytucjach niebankowych. Taką pożyczkę można otrzymać nawet bez wychodzenia z domu. Wystarczy podanie danych osobowych, a ponadto nie trzeba spełniać rygorystycznych wymagań dotyczących dochodów. Czy w takiej sytuacji istnieje szansa na ogłoszenie upadłości konsumenckiej?
Odpowiedź brzmi: tak, choć nie w każdym przypadku. Od tego jakie były podstawy wystąpienia niewypłacalności i jak to jak zakwalifikuje sąd – będzie zależało, na jaki okres będzie ustalony plan spłaty:
- długi bez winy zadłużonego – do 3 lat,
- doprowadzenie do swojej niewypłacalności umyślnie lub w skutek rażącego niedbalstwa – do 7 lat.
W obecnym stanie prawnym każdy z wnioskodawców (także osoby, które wpadły w spiralę długów) otrzyma upadłość, o ile wniosek będzie sporządzony należycie. Z przepisów znika instytucja oddalenia wniosku, na rzecz umorzenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Uchylony zostaje przepis 491 p.4 prawa upadłościowego, który dotyczył przesłanek wcześniej obowiązujących dot. oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
Jednak nie wszystkie postępowania zakończą się pozytywnie dla upadłych. Sąd będzie mógł umorzyć postępowanie upadłościowe, jeżeli:
- dane podane we wniosku są niezgodne z prawdą lub niezupełne,
- upadły nie wskaże lub nie wyda całego majątku, niezbędnych dokumentów lub w inny sposób nie wykonuje ciążących na nim obowiązków.