Zmogła mnie depresja
Ukończyłem studia, miałem wiele pomysłów na swoje życie. Zdobyłem pracę w dobrej firmie. Pozostał jedynie do spłaty kredyt studencki. Niestety, zaczęły się problemy ze zdrowiem. Dopadła mnie depresja, zły stan zdrowia był przyczyną utratą pracy.
Leczyłem się, byłem pod opieką psychiatry. Nie byłem w stanie podjąć jakiegokolwiek zatrudnienia. Niespłacony kredyt studencki dodatkowo negatywnie wpływał na kondycję psychiczną. Koło się zamykało. Długi rosły, umowa kredytowa została wypowiedziana, odsetki przeterminowane szybko powiększały kwotę długu.
Do tego doszły bardzo niemiłe telefony od pracowników windykacji, bezwzględnie domagających się spłaty zadłużenia. – Czasem miałem naprawdę bardzo czarne myśli. Poczuwałem się do swoich długów i chciałbym je spłacić, ale jak to miałem zrobić?
W końcu udało się znaleźć w sieci adres do Ośrodka Doradztwa SKEF. I to był strzał w „10” –tkę. Otrzymałem wszechstronną pomoc w przygotowaniu wniosku o ogłoszenie upadłości. Wniosek złożyłem do Sądu w Warszawie X Wydział Gospodarczy ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych. W błyskawicznym czasie bo już po 10 dniach sąd wydał postanowienie, ogłaszając moją upadłość. konsumencką. Naprawdę teraz chce się żyć!
Rafał z Warszawy, lat 30